Akt II – Pod osłoną drzew
Drugi akt historii Marcysi i Piotrka przenosi nas do magicznego miejsca – restauracji Ziębówka w Witowie. To właśnie tam, pośród szumiących drzew, w otoczeniu natury, ze wspaniałym widokiem na Tatry, para młoda złożyła przysięgę miłości i wierności. Ziębówka to miejsce, które znam i cenię – panuje tam wyjątkowa atmosfera, a goście, których tam fotografuję, to zazwyczaj ludzie z pasją i ciekawą historią do opowiedzenia. Nic dziwnego, że Marcysia i Piotrek wybrali właśnie to miejsce na swój wielki dzień.
Wesele było utrzymane w naturalnym stylu, proste dekoracje z roślin idealnie komponowały się z leśnym otoczeniem. Marcysia wyglądała olśniewająco w skromnej, lecz eleganckiej sukni, a Piotrek, wierny swojemu stylowi, postawił na konopną koszulę i spodnie, wełniane skarpety, kierpce i narzutę, którą sam nazywa “dercyskiem” 🙂 Całość tworzyła spójną i harmonijną opowieść o bliskości z naturą.
Jednym z najbardziej niezapomnianych momentów był pierwszy taniec. Marcysia i Piotrek zdecydowali się na skromną uroczystość w gronie najbliższej rodziny, a taniec odbył się pod gołym niebem, na tarasie restauracji. W tle słychać było dźwięki ich ulubionej muzyki z płyt winylowych, co nadało tej chwili jeszcze bardziej magicznego charakteru.
Reportaż ze ślubu i wesela Marcysi i Piotrka to dla mnie kolejna ważna fotograficzna opowieść. Moje doświadczenie pozwoliło mi uchwycić nie tylko piękno chwili, ale też emocje, które towarzyszą ludziom w tak wyjątkowym dniu. To była przygoda pełna wzruszeń, radości i miłości, która na długo pozostanie w mojej pamięci.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć, które oddają atmosferę tego niezapomnianego dnia.
[…] Akt II – Pod osłoną drzew […]
[…] Akt II – Pod osłoną drzew […]